kwietnia 01, 2018

Tona nowych książek - podsumowanie marca

To już kwiecień, a ja mam dzisiaj dla Was czytelnicze podsumowanie marca i przedstawienie nowych książkowych nabytków. W tym miesiącu doszło mi kilka kilogramów reportaży i science fiction. Uwierzycie? Ja wciąż jestem w szoku, że zaczęłam czytać sci-fi. Ewolucja czytelniczego gustu? Coś mi się wydaje, że w kwietniu będę czytać tylko te dwa gatunki.




1. Tyran T. M. Frazier
2. Żerca Katarzyna Berenika Miszczuk
3. Hyperion Dan Simmons
4. The Dark Light of Day T. M. Frazier
5. Nieosiągalna Madeline Sheehan
6. Pieśń i krzyk Jacek Łukawski
7. Weteran Katy Regnery
8. Prisoners of Geography: Ten Maps That Tell You Everything You Need to Know About Global Politics Tim Marshal
9. Nowa Fantastyka nr 4/2018
10. Koliste jeziora Białorusi Mateusz Marczewski

Najlepsza książka: 
Hyperion 
Najgorsza książka:  Nieosiągalna




Hyperion już mam, ale doszły mi Upadek Hyperiona oraz Endymion. Musiałam je kupić, właśnie czytam i jestem zachwycona tą serią i Danem Simmonsem. Kto by pomyślał, że zacznę czytać science fiction.

Kolejne książki to parę reportaży. Koliste jeziora Białorusi Mateusza Marczewskiego, które zaciekawiły mnie tytułem i opisem na okładce (opinia wkrótce się pojawi).

Nigdy nie czytałam reportażu o Ameryce. Stwierdziłam, że czas to zmienić i zaopatrzyłam się w Missoula. Gwałty w amerykańskim miasteczku uniwersyteckim Jona Krakauera. Podobno dobry i mocny, zobaczymy. Ktoś może już czytał?

Pewnie niektórzy z Was już zauważyli, że uwielbiam czytać o geopolityce. Zakupiłam więc Granice marzeń Tomasza Garczyńskiego - reportaż o państwach nieuznawanych, jak np. Abchazja i Górski Karabach. Postsowiecki świat to coś o czym mogę czytać bez końca. 


A skoro już przy tym jesteśmy, to mam też kolejny reportaż o byłych republikach sowieckich, a mianowicie Sowietstany Eriki Fatland. Jest to niezły grubasek, bo liczy prawie 500 stron i prawi o podróży przez Turkmenistan, Kazachstan, Tadżykistan, Kirgistan i Uzbekistan. Czadowo, prawda? Czaiłam się na tę książkę już od jakiegoś czasu, ale była dość droga, aż w końcu znalazłam ją w taniej książce za 18 zł.

Kolejny reportaż, który upolowałam w taniej książce (12 zł, grzech nie kupić) to Kałasznikow Kebab Anny Badkhen. Reportaż wojenny rosyjskiej dziennikarki o Afganistanie, Iraku i okolicach Czeczenii. 

Zdobyłam też Witajcie w raju. Reportaże o przemyśle turystycznym Jeannie Dielemans. Szukałam jej bardzo długo, jakieś 3 lata temu nawet wykładowca na studiach ją polecał, ale była nie do dostania. Wpadłam na nią przez przypadek w jakimś internetowym antykwariacie, że niby z defektem okładki. Przyszła bez defektu (tyle wygrać).  



Mam też nowy nabytek z gatunku science fiction. Wciąż jestem w szoku, że zdecydowałam się kupić ten pakiet. Po przeczytaniu Hyperiona moje podejście do sci-fi uległo transformacji.
Kwantowy złodziej, Fraktalny książę i Przyczynowy Anioł Hannu Rajaniemi. Postaram się przeczytać je w kwietniu.



Oprócz tego dostałam też Prawie ostateczna lista najgorszych koszmarów Krystal Sutherland od Wydawnictwa Dolnośląskiego. Jestem jej mega ciekawa, a czytałam już parę pozytywnych opinii.

Kiksy klawiatury Terry'ego Pratchetta (jego eseje i nie tylko) są z konkursu Nowej Fantastyki. Z tym nie wiem jeszcze co zrobić. Wstyd się przyznać, ale nie czytałam żadnej książki Pratchetta i chyba niekoniecznie będę zaczynać od esejów.

Na koniec przedstawiam Legion płomienia Anthony'ego Ryana. Część druga cyklu Daraconis Memoria o smokach! Musiałam kupić. 

To by było na tyle.  :) 

Brak komentarzy: