marca 21, 2018

Żerca - Katarzyna Berenika Miszczuk


Na samym początku byłam tą książką nieco zawiedziona, ale tylko trochę. Mieszko gdzieś przepadł, załatwia sprawy powiązane z jego przeszłością, więc w Bielinach Gosia pozostała sama. Pojawił się nowy żerca – Witek z Krakowa. Początkową część książki mogłabym określić: Szeptucha i jej pacjenci. Nie działo się nic nadzwyczajnego, a autorka skupiła się na różnych szeptuchowych przepisach na zdrowie, uczucia itp. W sumie było to bardzo ciekawe, ale monotonne. 

W końcu zaczęło się coś dziać. Ktoś zabija demony i boginki. W świecie nieumarłych źle się dzieje, a Gosia nie jest ostatnio najpopularniejszą osobą. Miało być tajemniczo i niebezpiecznie. Miałam powoli odkrywać to, kim jest zabójca zdolny zabijać nieumarłych. Ale… domyśliłam się tego po 150 stronach. I mój typ okazał się trafiony. Jednak absolutnie nie spodziewałam się po tej książce kryminału, już bardziej telenoweli. I nawet Gosia kilka razy porównuje swoje życie w Bielinach do jakiejś telenoweli. 

Co do słowiańskich obrzędów, to w każdej części pojawia się jakieś święto, które dogłębnie możemy poznać. Tak jest i tym razem. Lato jest miesiącem ślubów, więc tym razem jesteśmy światkami swaćby. Słowiański odpowiednik wieczoru panieńskiego też był fajny, szczególnie biegające po lesie nagie kobiety. Ale o tym ciii... musicie to sami przeczytać. 

Żałuję trochę, że nie poznajemy więcej słowiańskich demonów. No niby mamy do czynienia z nocnicami, ale poza tym to raczej nic. Ale nie martwcie się, bo tym razem to bogowie mieszają najbardziej. Ze wszystkich mężczyzn tej serii najbardziej lubiłam Mieszka, jednak tym razem prym wiedzie Swarożyc. Naprawdę zawojował tą część swoją osobą. Ten bóg ognia przyczepił się do Gosi. Jest przebiegły, na zmianę kusi i grozi, co dało świetny efekt. Z niecierpliwością czekałam na jego "wizyty". Jedna z najbardziej charyzmatycznych postaci tej serii. 

Po finale spodziewałam się czegoś lepszego. W poprzedniej części to było coś, a tu… było raczej spokojnie. Bez wielkiego dynamizmu. Na szczęści autorka zostawia na koniec czytelnika z pewną rewelacją i na pewno zaopatrzę się w kolejną część. Książka ogólnie była mało dynamiczna, ale w ogóle mi to nie przeszkadzało. Bardzo polubiłam świat Gosi, Mieszka, Szeptuchy i licznych bogów i demonów, więc z prawdziwą przyjemnością poznałam ich dalsze losy. Jeśli jeszcze nie znacie tej serii to koniecznie musicie ją poznać. 

Szczegóły:
Tytuł: Żerca
Cykl: Kwiat paproci
Tom: 3
Autor: Katarzyna Berenika Miszczuk
Wydawnictwo: W. A. B.
Liczba stron: 496

Brak komentarzy: