No i gdzie te strzelaniny?
Tajne życie to książka autorstwa Amaryllis Fox, która pracowała jako terenowy agent CIA. Jeśli spodziewacie się strzelanin, wielkich pościgów i biegania po dachach, to niestety, ale ta książka o tym nie jest.
Jest to książka głównie o życiu, wątpliwościach i trudach jakie musiała autorka znieść w drodze do służby w szeregach CIA. I wiecie co? Mi się bardzo spodobała, chociaż na początku naprawdę miałam nadzieję na bieganie po Iraku czy innym bliskowschodnim kraju i łapanie terrorystów.
Książka zaczyna się zupełnie zwyczajnie. Autorka opowiada o tym jak wyglądała jej rodzina i ogólnie o wszystkich swoich cechach i działaniach, które sprawiły, że rekruterzy się nią zainteresowali. Już jako nastolatka pracowała jako wolontariuszka na granicy Birmy w rejonie Rangunu. Ja byłam pod wielkim wrażeniem tego właśnie fragmentu, bo nie codziennie nawiązuje się kontakty z partyzantami. Niedługo po zamachu 11 września Amaryllis. motywowana chęcią przeciwstawienia się złu, podejmuje studia z zakresu terroryzmu i współczesnych konfliktów.
Papierkowa robota.
Amarylis na pewno miała bardzo bogate życie jeszcze przed rozpoczęciem pracy zawodowej, a kiedy już dochodzimy do tego momentu, że decyduje się zostać kandydatką, to bardzo fajnie opowiada o tym, jak to wszystko wygląda. I wiele razy podkreśla, że nie jest tak jak w filmach. Bo w większości jest to papierkowa robota, stosy materiałów, zagłębianie się w raporty i pisanie swoich.
Również ciekawy stosunek do pracy miała ona oraz jej koledzy. Żyli i pracowali w ciągłym stresie, w przekonaniu, że jeśli nie przekopią się przez jeszcze jakieś raport, albo donos, to gdzieś na świecie może wybuchnąć bomba albo zaatakują terroryści. Ale żeby nie było, że to tylko grzebanie w papierach. Towarzyszymy jej również w Chinach, na Bali i w Pakistanie, więc emocje gwarantowane.
Życie jak w powieści.
Jest to też książka o młodej kobiecie, która zostaje zmuszona żyć nie swoim życiem, która nie wie już jaka naprawdę jest i czy da radę odciąć się od swoich bliskich i kłamać. Także trochę takich rozterek się znajdzie. Mi się ta książka bardzo podobała. To zdecydowanie moje klimaty i polecam wszystkim zainteresowanym ogólnie pojmowaną tematyką szpiegowską. Oprócz tego jest bardzo dobrze napisana i bardzo przyjemnie się ją czyta. Prawie jak taką powieść szpiegowską i czasami zapominałam, że jest to de facto prawdziwa opowieść o życiu Amaryllis. Właśnie to było dla mnie naprawdę niesamowite. Jakbym nie wiedząc nic o książce i autorce po prostu zaczęła ją czytać, to na bank pomyślałabym, że jest to fikcja literacka. Z ciekawostek, w przygotowaniu jest również serial na jej podstawie i mam nadzieję, że uda mi się go obejrzeć.
Premiera 3 czerwca 2020
Za możliwość przeczytania dziękuję:
Szczegóły:
Tytuł: Tajne życie
Tytuł oryginalny: Life Undercover: The explosive first-hand account of the CIA agent hunting the world's most dangerous terrorists
Autor: Amaryllis Fox
Wydawnictwo: Czara Owca
Liczba stron: 263