marca 12, 2023
Echo przyszłych wypadów - James Islington
Echo przyszłych wypadków jest tomem drugim Trylogii Licaniusa i moje pierwsze spostrzeżenie po kilku początkowych rozdziałach było takie: od przeczytania poprzedniej części minęło zdecydowanie za dużo czasu. Nie mogłam się kompletne wbić w tą historię, ale zbawienne okazało się streszczenie tego co działo się w części pierwszej na początku książki. Ale i tak czułam się znowu wrzucona na głęboką wodę.
Głowni bohaterowie są tym razem rozdzieleni. Davian znajduje się w Tol Shen poszukuje sposobu na wzmocnienie bariery. Jest augurem i wkrótce dołączają do niego inne osoby jego rodzaju, jednak wydarzenia nie toczą się tak jak by sobie tego życzył. W jego wątku jest sporo magii, walki i podróży również pod magiczną barierę na północy.
Inaczej mają się sprawy u Wirra i Ashy. Asha jest przedstawicielką w stolicy. Poszukuje odpowiedzi na temat Cieni, a także dostanie bardzo ważne nowe zadanie. Wirr ma najprostszy do przyswojenia dla czytelnika wątek. Kręci się on wokół polityki oraz jego nowej roli jako Strażnika Północy. Przeszukuje zapiski ojca oraz walczy z matką o wpływy.
Najbardziej skomplikowany wątek dostał Caeden, który okrywa swoją prawdziwą tożsamość Aarkeina Devaeda. W jego wątku przypomina on sobie stare czasy, osoby które znał oraz urywki wydarzeń. To wszystko było dość skomplikowane i ja byłam w tym bardzo pogubiona. Nawał postaci posługujących się różnymi imionami czasami mnie przytłaczał.
Jest to książka bardzo długa, akcja jednak jest w dużej mierze powolna i mimo, że ciekawiły mnie wątki szczególnie Daviana i Ashy, to jakoś mi się ta książka ciągnęła. Nie umniejszam tu w żadnym wypadku kunsztowi wykreowanego świata. Autor stworzył też ciekawy system magii opierający się na pobieraniu Esencji i zawiłą historię sięgającą setki lat wstecz, którą w dużej mierze poznajemy. Na szczęście końcówka nie zawodzi i wpadamy w wir zaskakujących wydarzeń. Może ta część jest minimalnie gorsza od pierwszej, ale za to poznajemy w końcu potwory zza bariery, a motywy bohaterów nabierają większego sensu. Ogólnie jest to kawał bardzo dobrej fantastyki.
Tytuł: Echo przyszłych wypadków
Tytuł oryginalny: An Echo od Things to Come
Tom: 2
Autor: James Islington
Seria: Trylogia Licaniusa
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Liczba stron: 856
Brak komentarzy: