lipca 03, 2020

Lot 202 - Remigiusz Mróz


Książka na rozluźnienie z gościnnym występem.

Książki Mroza to dla mnie zawsze świetna rozrywka i bardzo lubię je czytać pomiędzy innymi, nieco cięższymi pozycjami. W tym się naprawdę sprawdzają, a często dostarczają też wielu różnych emocji. Tak właśnie było w przypadku tej książki, która z jednej strony mi się podobała ale z drugiej coś mi w niej zgrzytało. 

Szczerze mówiąc, to spodziewałam się, że akcja zacznie się od porwania samolotu i w ogóle od samolotu. Całkiem niespodziewane było zatem to, że sam początek to zabójstwo w Opolu. Sprawą zajmuje się podkomisarz Agnieszka Oliwa razem ze swoim przełożonym. Jak się pewnie wszyscy domyślacie, dochodzenie to łączy się w jakiś sposób z planem porwania samolotu którym ma lecieć do Kanady premier Polski Patryk Hauer ( z serii W kręgach władzy). Ja z tej serii przeczytałam właściwie tylko jedną książkę i nie bardzo wiem jak wielką rolę odgrywał tam premier, ale tutaj jest pełnoprawnym pierwszoplanowym bohaterem razem z policjantami z Opola i naprawdę daje czadu na pokładzie.

Koszmar na pokładzie.

No muszę przyznać, że Mróz w całkiem ciekawy sposób przedstawił porwanie samolotu. Było bardzo krwawo, były ofiary, także takiej brutalności dostarcza czytelnikom całkiem dużo. Ja za to naprawdę daję plusik, bo było prawie że realistycznie. Mówię prawie, bo oczywiście całą sytuację można by uznać za bardzo odrealnioną. We współczesnym świecie takie porwanie, taką metodą absolutnie nie weszłoby w grę. Jednak w świetle wydarzeń i realiów które wykreował autor, było to  bardzo emocjonujące, także przyznaję, że super się wszystko czytało.

Czasami zgrzytało.

Czy mi się podobało? Tak, ale nie na 100%. Dialogi mi zgrzytały, pojawiają się chyłkopodobne modele postaci i nieco absurdu, jednak mimo jest to jedna z fajniejszych książek Mroza, jakie czytałam. Pochłania się ją bardzo szybko, jest dynamiczna i nie ma takich fabularnych przestojów, a całość akcji to zaledwie kilka godzin. Oprócz tego Mróz jak to Mróz zawsze czymś zaskoczy i rzeczywiście, pod koniec książki tych zaskoczeń i zwrotów akcji było dość trochę. Muszę też powiedzieć, że bardzo mi się podobało zakończenie, kto czytał ten wie o co mi chodzi. Ogólnie było bardzo dobrze i polecam wszystkim, którzy mają jeszcze wątpliwości.

Szczegóły:
Tytuł: Lot 202
Autor: Remigiusz Mróz
Wydawnictwo: Filia
Liczba stron: 512

Brak komentarzy: