listopada 09, 2019
Szukając Alaski - John Green
Szukając Alaski przeczytałam trochę przez przypadek. Szukałam jakiejś lekkiej lektury na podróż i wybór padł na powieść Johna Greena. Widziałam różne opinie na temat tej książki, więc stwierdziłam, że sama ocenię jaka jest. No, i to spotkanie z Greenem prawdopodobnie będzie moim ostatnim.
Jest to opowieść o Milesie, który trafia do nowej szkoły w Culver Creek i zamieszkuje w tamtejszym akademiku. Trafia do pokoju z Pułkownikiem, przyjaźni się z raperem Takumim i podkochuje się w wiecznie zbuntowanej i nietuzinkowej Alasce. Razem wymyślają coraz to nowe wyskoki i kawały. Przeżywają typowy nastoletni bunt paląc przemycane papierosy, pijąc alkohol i odkrywają swoją seksualność.
Gdybym sama była w szkole, to myślę, że byłabym tą książką zachwycona. Odpowiada na kilka ważnych kwestii, przenikliwie tłumaczy zachowania młodych ludzi i wskazuje jak znaleźć wyjście z labiryntu i co to jest Wielkie Być Może. Jest dobrze napisana i ale nie zawsze jest miło i kolorowo.
Chyba wyrosłam z książek dla nastolatków tego typu. Nie rajcują mnie już przygody uczniów w szkole. Nie znalazłam tu nic szczególnie odkrywczego. Ale rozumiem dlaczego na Greena był jakiś czas temu tak wielki boom. Jednak przez prawie połowę byłam nieco znudzona. Po punkcie kulminacyjnym fabuły, który mnie rzeczywiście zaskoczył, jakoś tak fajniej mi się ją czytało, mimo, że atmosfera zmieniła się o 180 stopni.
Na pewno jest to dobra książka dla młodych ludzi odkrywających samych siebie. Jeśli zaś chodzi o starszych czytelników, to obawiam się, że mogą się tą książką rozczarować. Jednak cieszę się, że w końcu poznałam twórczość autora.
Szczegóły:
Tytuł: Szukając Alaski
Tytuł oryginału: Looking for Alaska
Wydawnictwo: Bukowy Las
Liczba stron: 297
Brak komentarzy: