lutego 28, 2018
W górach przeklętych. Wampiry Alp, Rudaw, Sudetów, Karpat i Bałkanów - Bartłomiej Grzegorz Sala
W górach przeklętych to nie
jest zwykła książka z fabułą. Całość dzieli się na kilkanaście krótkich
rozdziałów, a w każdym opisany jest jeden wampir. Bo wiecie, Europa nie stoi
tylko Draculą, a w historii jest całą masa wampirów, które pojawiły się jeszcze
przed sławnym Vladem III Palownikiem. Carmilla, Elżbieta Batory, Zmora i Wampir z Bolkowa – o nich wszystkich i wielu innych możecie przeczytać w tej
książce.
Wampir jest istotą, która
pasjonowała ludzi od dawna. Nie rzadko właśnie na wampiry spychano winę za
ludzkie choroby czy przypadkowe zgony. Wielu europejskich kronikarzy spisywało
znane im przypadki wampiryzmu lub ludowe podania na temat tych mrocznych istot. Autor przytacza w książce te opracowania, ale to
nie wszystko, bo o współczesnej popkulturze i wypaczeniu wizerunku wampira
również się coś znajdzie.
Bardzo mi się podobał sposób
opisywania poszczególnych przypadków wampiryzmu. Na początku zawsze dostajemy
przynajmniej stronę rysu historycznego regionu na którym dany wampir się
pojawiał. Te historyczne fragmenty są bardzo szczegółowe i przyznaję się
otwarcie, że nie wszystko mnie zainteresowało w równym stopniu. Czasami tylko
przebiegałam oczami po tekście Jednak sam opis wampirów i tego jak ich problem
był rozwiązywany bardzo mnie zainteresował.
Może nie będę się tu rozpisywać
o Draculi, bo jest to postać bardzo znana, chociaż kilka faktów z jego życia mnie zaskoczyło. Wiedzieliście, że Polska również może
pochwalić się wieloma wampirami i wampirzycami zamieszkującymi głównie Sudety i
Bieszczady? Najbardziej interesowały mnie przypadki właśnie z obszaru Polski oraz Węgier i
Rumunii. Bałkańskie wampiry jakość nie koniecznie podbiły moje serce.
Nie mogę nie wspomnieć o tym
przepięknym wydaniu. Jestem zachwycona grafikami zawartymi przy każdym
rozdziale i tym w jaki czytelny sposób jest ułożony tekst. Klasa. Dla kogo jest ta pozycja? Dla fanów fantastyki
i historii. Autor odwalił kawał dobrej
roboty zbierając materiały. W książce istnieje też całkiem obszerna bibliografia
dla chcących jeszcze dokładniej zgłębić temat. Naprawdę polecam, bo jest to pozycja godna uwagi.
Brak komentarzy: