października 02, 2020
Prosta sprawa - Wojciech Chmielarz [PRZEDPREMIEROWO]
Geneza powieści jest wyjątkowo interesująca.
Przeczytałam Prostą sprawę Wojciecha Chmielarza i wybornie
się przy niej bawiłam. Książka ta powstawała zupełnie inaczej niż inne standardowe
powieści, bo pojawiała się w odcinkach
na Facebooku od połowy marca podczas lockdownu i była to bardzo
spontaniczna opowieść powstająca na gorąco.
Teraz dostajemy ją w całości, lekko poprawioną, uzupełnioną i zredagowaną, ale
jednocześnie ciągle tą samą opowieść, która zachwyciła bardzo wielu odbiorców.
Bo najlepiej z zaskoczenia obić kilka mord.
Ja nie czytałam odcinków na Facebooku i teraz jestem absolutnie zachwycona tym,
jaką świetną powieść sensacyjną stworzył Chmielarz. Bawiłam się przednio, akcja
trzyma w napięciu od pierwszych stron aż do samego końca. Nie wiem czy będę
jedyna z takim skojarzeniem, ale było zupełnie tak, jakbym oglądała film, gdzie ci dobrzy biją ciągle tych złych. To znaczy u nas jeden dobry obija ciągle tych samych bandziorów (jak w dobrej kreskówce!) i aż sama oczy szeroko otwierałam, bo było to po prostu mega zabawne. Przez cały czas coś takiego się dzieje. Nasz bohater
ciągle spotyka gangsterów, obija im mordy, walczy i ucieka i tak w
kółko i w kółko. Jak dla mnie bomba.
Pozornie spokojne Karkonosze znowu w centrum akcji.
A wszystko zaczęło się od tego, że młody mężczyzna trafia do Jeleniej Góry w poszukiwaniu przyjaciela, ale w jego
zdemolowanym mieszkaniu spotyka tylko nieproszonych gości z mafii, którzy również go szukają. Gdzie jest Prosty? Okazuje
się że jego przyjaciel zaginął, więc postanawia go odnaleźć. Pomaga mu w tym miła
agentka ABW, wkręcają się Romowie, trzeba się ukrywać przed czeską mafią i ogólnie
dzieje się bardzo dużo, a wszystko kręci się wokół znalezienia Prostego.
A dlaczego piszę, że w Karkonoszach znowu coś się dzieje? Bo jeden tom z serii z komisarzem Mortką też rozgrywa się w tych rejonach i dotyka podobnych spraw. To tak na marginesie.
Książka do pochłonięcia. Na raz.
Tej książki się nie czyta. Ją się pochłania. Podejrzewam, że dzięki temu, że
pierwotnie miało to być opowiadanie, to każdy rozdział jest bardzo dynamiczny i
napakowany akcją. Nie ma spokojnych momentów i przynudzania. Chmielarza
odkryłam w tym roku. Prosta sprawa to dopiero czwarta jego
książka jaką mam na koncie, ale na pewno będzie ich dużo więcej i jak do tej pory
żadna mnie nie zawiodła. Bardzo polecam i już czekam na kolejną część!
PREMIERA 14 października 2020
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Marginesy
Szczegóły:
Tytuł: Prosta sprawa
Tom: 1
Autor: Wojciech Chmielarz
Wydawnictwo: Marginesy
Liczba stron: 383
Brak komentarzy: