czerwca 24, 2016

Szeptem - Becca Fitzpatrick

Szeptem. Co za dziwna książka. Kopia Zmierzchu, no może trochę lepsza niż Zmierzch, ale niektóre sytuacje były dziwnie znajome. Patch i Nora poznali się na lekcji biologii (brzmi znajomo?). Nora to zwykła szara uczennica, natomiast Patch to upadły anioł, któremu odebrano skrzydła. Ma interes, żeby się zbliżyć do Nory, a później się zakochują. Koniec! Tak. Jest dokładnie jak w Zmierzchu, tyle, że wampiry zostały wymienione na anioły i demony.

Ta książka jest nieco lepsza od rzeczonego Zmierzchu, BO: po pierwsze motyw aniołów jest ciekawszy. Poznajemy ich hierarchię, przyczyny upadku niektórych, a to jest dla czytelnika czymś nowym. Wszyscy wiedzą wszystko o wampirach, ale czy kojarzycie jakieś informacje o aniołach, oprócz tego, że latają w niebie? Pewnie nie i ja też nic o tym nie wiedziałam, przez co zainteresował mnie temat. Po drugie: męski bohater jest całkiem fajny - polubiłam Patcha.

Nora to bohaterka, która nie zyskała mojej sympatii. Była jakaś taka nijaka, niezdecydowana i mdła. Aż się zdziwiłam, że nagle miała tylu wielbicieli. Dodatkowo posiadała niesamowicie wnerwiającą przyjaciółkę Vee, która pozbawiona była wszystkich innych cech z wyjątkiem denerwowania otoczenia i czytelnika. Patch był dużo lepszy, chociaż autorka skupiła się bardziej na opisie jego wyglądu niż cech charakteru. Przez większą część książki nie mogłam go rozgryźć i chyba nikt z bohaterów też nie umiał.

Szeptem jest napisane prostym, przystępnym językiem. Przeczytałam to w dzień i traktuję jako książka do odstresowania się i pośmiania. Z całej fabuły najbardziej zainteresowały mnie jabłkowe niskokaloryczne chipsy i instrukcja krojenia pomidora - serio, były takie opisy. Zabrakło nieco wyjaśnienia tej całej sprawy z aniołami. Pomysł na fabułę jest bardzo dobry, wykonanie kuleje, ale dla zabawy chyba przeczytam następną część, bo mnie temat wciągnął. Dodam jeszcze, że bardzo spodobała mi się okładka. To typowa młodzieżówka, która na pewno zainteresuje młodszego odbiorcę, ale mnie jakoś nie porwała.

Szczegóły:
Tytuł: Szeptem
Tytuł oryginału: Hush Hush
Tom: 1
Cykl: Szeptem
Autor: Becca Fitzpatrick
Wydawnictwo: Otwarte
Liczba stron: 328


PS. Przeczytałam cały cykl. Postanowiłam, że nie będę się rozwodzić nad kolejnymi częściami (podobieństwo do Zmierzchu jest nadal wyczuwalne). Seria jest bardzo spoko. Po pierwszym tomie akcja się trochę rozkręca i cały cykl oceniam jako dobry. Nic odkrywczego, ale było całkiem przyjemnie.

Brak komentarzy: