listopada 29, 2023

Cztery pory magii - Aneta Jadowska, Marta Kisiel ,Magdalena Kubasiewicz, Milena Wójtowicz

 

Cztery pory roku, cztery pory magii, cztery różne opowiadania. Koncepcja na książkę super. Każde z opowiadań nawiązuje do innej pory roku.

Wiosną na ślubnym kobiercu staje rusałka. Jednak problemem jest rodzina męża, która za przyszłą panną młodą nie przepada. Czy rusałka odnajdzie się w rodzinie wijów i czy zmierzy się z tradycją? Dodatkowo pojawia się pytanie czy świadkowa z siekierą na weselu jest dobrym pomysłem. „Cicha woda” Milena Wójtowicz

Latem na wieś w alternatywnej Polsce trafia czarownica. Wygląda bardzo młodo, więc ludzie niechętnie się do wobec niej odnoszą i nie wierzą, że pomoże z problemem jakim jest południca na polach. Zaczyna dochodzić do prawdy o śmierci młodej dziewczyny i przyczyn pojawienia się demona. Bardzo mi się to opowiadanie podobało, było takie swojskie, a żar wprost wylewał się z kartek. Chciałoby się więcej. „Żar i wicher” Magdalena Kubasiewicz

Jesienią w Thornie Dora Wilk staje przed obliczem nierozwiązanej sprawy z przeszłości, kiedy znowu zaczynają znikać dzieci. Mimo, że nie znam głównej serii, to chyba w końcu muszę po nią sięgnąć, bo mimo tego, że to był tylko fragment, to bardzo mi się pomysł na świat spodobał. „Listopadowe dzieci” Aneta Jadowska

Zimą nadchodzi planszówkowy Sylwester. Długowieczne Tomira, Kira i Filomena chcą upozorować śmierć jednej z nich w Sylwestrową noc. Nie można być przecież za długo z jednym mężczyzną, kiedy się nie starzejesz. Najlepiej cicho zniknąć, a najlepiej umrzeć. Niestety zwalili im się na głowy faceci z planem na gry planszowe. Zabójcze plany pokrzyżowały też fantastyczne bestie. Bardzo mi się spodobały te kobieciny i ich zwariowane pomysły. "Jak długo trawi lew" Marta Kisiel

Wszystkie cztery opowiadania nawiązują do pór roku, ale autorki podeszły do tematu w różny sposób. Najbardziej spodobało mi się letnie opowiadania Magdy Kubasiewicz. Marta Kisiel również podeszła do tematu bardzo pomysłowo i z humorem. Opowiadanie Anety Jadowskiej było bardzo dobre, ale zabrakło mi szerszego kontekstu poprzez nieznajomość świata Dory Wilk. Najsłabiej wypadła Milena Wójtowicz z wiosennym ślubem, nie mogłam się w nie wczuć i jakoś ten pomysł weselnego zamieszania zupełnie mi nie podszedł. Ogólnie jest to dobry zbiór opowiadań. Jest sporo magii, nieco słowiańskich demonów i obrzędów oraz spora dawka humoru. Jeśli szukacie lekkiej i niezobowiązującej lektury, to ta będzie w sam raz.

Szczegóły:
Tytuł: Cztery pory magii
Autor: Aneta Jadowska, Marta Kisiel ,Magdalena Kubasiewicz, Milena Wójtowicz
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Liczba stron: 368

"Cztery pory magii” do kupienia na Bonito

Brak komentarzy: