maja 22, 2023

Miasto zwane samotnością. O Nowym Jorku i artystach osobnych - Olivia Laing

Bohema Nowego Jorku.

Nowy Jork to miasto ogromne i gwarne, ale wbrew pozorom przebywając w tłumie można się poczuć tak samotnie jak na pustkowiu. Autorka poszukuje definicji samotności w tej betonowej dżungli, a swoje wrażenia z życia w wielkim mieście przeplotła życiorysami kilku czołowych nowojorskich twórców końca XX w.

Cóż, z nich wszystkich kojarzyłam tylko Andy’ego Warhola, o reszcie przeczytałam po raz pierwszy. Może dlatego jakoś zupełnie mnie nie zainteresowali. Edward Hopper, David Wojnarowicz, Klaus Nomi – kojarzycie ich? Jeśli tak, super, jeśli nie to poznacie, jak ja, ale czy was zainteresują? Ich biografie zostały przedstawione w kontekście bycia samotnym. Poznajemy też nurty i przemiany społeczne, które kształtowały ich życie i twórczość. Były to bieda i ubóstwo, homofobia, początki choroby AIDS w latach 80-tych i wykluczenie społeczne, które łączy wszystkich przytoczonych twórców. Szczerze mówiąc to właśnie fragmenty o AIDS bardzo mnie zainteresowały, bo nie wiedziałam jak to się wszystko zaczęło i jak reagowali na chorobę ludzie.

Te biografie były na tyle bogate, że fragmenty pamiętnikarskie autorki wydały się przy nich bardzo blade. Oprócz tego jest to również opowieść o Nowym Jorku, jego historii i miejscach które się zmieniały na przestrzeni lat. Mimo, że książka jest bardzo dobrze napisana i fragmenty przemyśleń autorki płynnie przechodzą w opowieści o artystach, to mi się ta książka podobała tak sobie. Nie podeszła mi tematyka, jednak bohema artystyczna Nowego Jorku nie koniecznie mnie zainteresowała. 

Szczegóły:
Tytuł: Nowy Jork. Od Mannahatty do Ground Zero
Tytuł oryginalny: The Lonely City: Adventures in the Art of Being Alone
Seria wydawnicza: Seria Amerykańska
Autor: Olivia Laing
Wydawnictwo: Czarne
Liczba stron: 256

"Miasto zwane samotnością. O Nowym Jorku i artystach osobnych” do kupienia na Bonito

Brak komentarzy: