marca 31, 2020
Mag bitewny - Księga I - Peter A. Flannery
Dawno nie czytałam tak wciągającego, klasycznego fantasy. Jeśli
w książce są smoki, to już na wstępie zapowiada się bardzo dobrze. Struktura
powieści jest w sumie prosta i klasyczna, ale z kilkoma
nowatorskimi elementami.
Na wstępie sam autor zaznaczył, że jest wielkim pasjonatem
Tolkiena i te wpływy trochę widać w fabule. Są rycerze, magowie, smoki, ale i inne
istoty. Wszystko zaczyna się w małej wiosce na turnieju, który ma na celu
wyróżnienie kadetów, którzy udadzą się do Furii, aby się szkolić na rycerzy i dowódców.
Falko Dante oraz jego najlepszy przyjaciel Malaki chcą się wkręcić w turniej i
wywalczyć dla Malakiego miejsce w Akademii.
Oprócz tego do miasta wraca mag bitewny, który razem
z magami będzie pierwszy raz przyzywał swojego smoka. Zawsze ciekawski Falko
postanowił zakraść się na miejsce przywołania, a jego obecność da początek
nieprzewidywalnym wydarzeniom. Falko jest też bohaterem pozornie słabym i
schorowanym, ale ma wielkie serce, siłę woli i jest też czasami uparty jak
osioł
Zaczyna się przygoda grupy przyjaciół, których sytuacja na przesuwającym
się wciąż froncie zmusza do ucieczki przez góry na zachód. To właśnie
nieprzyjaciel i zagrożenie dla królestw był dla mnie największym zaskoczeniem.
Ludzkości zagrażają nieumarli i demony, które wydostały się na ziemię prosto z piekła i
mogą skazać ludzkie dusze na wieczne potępienie, a kluczowym elementem obrony
przed panicznym strachem jaki wokół siebie roztaczają, są magowie bitewni,
których nie pozostało wcale tak wielu.
Ta książka jest świetna, po prostu nie mogłam się oderwać od
czytania. Bohaterów nie da się nie lubić, a opisy bitew to prawdziwa uczta dla
wyobraźni. Jest też trochę zagmatwanej polityki królestw, tajne spiski magów i
wykończające treningi przyszłych rycerzy, no i oczywiście smoki. Smoki są bardzo
różnych rodzajów, a system magiczny jest bardzo ciekawie skonstruowany. Szkoda
tylko, że jest to dopiero pół książki, a kolejne pół ukaże się za jakiś czas. To
teraz nic, tylko czekać na kolejne części. Bardzo mi się podobało i wszystkim
polecam.
Szczegóły:
Brak komentarzy: