stycznia 16, 2018
Okrutna Pieśń - Victoria Schwab [PRZEDPREMIEROWO]
Powieści młodzieżowe raczej rzadko mnie zachwycają. Zwykle staram się nie nastawiać zbyt entuzjastycznie do takich książek, bo większość okazuje się całkiem przeciętna, jednak Okrutna Pieśń ma w sobie to coś i czytałam ją z prawdziwą przyjemnością.
Prawdziwość jest podzielona na Miasto Północne i Południowe. Na północy rządzi Harker, który każe płacić ludziom za ochronę przed potworami. Jest bezwzględny, a przy tym pozwala potworom wałęsać się po ulicach. Po zmroku aż roi się wszędzie od niebezpiecznych Corsai i Malchajów. Tymczasem do miasta przyjechała Kate Harker, która chce aby ojciec wreszcie był z niej dumny. Trafia do tej samej szkoły do do której zapisuje się nasz drugi bohater.
August Flynn mieszka w Mieście Południowym, gdzie oddziały specjalne walczą z potworami i przeciwdziałają powstawaniu nowych.
Chciałby odgrywać większą rolę w chronieniu ludzi, ale on sam jest Sunajem, trzecim rodzajem potwora, który grając na skrzypcach odbiera ludziom dusze i przed którym wszyscy drżą ze strachu. Wkrótce dostaje swoją szansę – ma się zbliżyć do Kate i ją śledzić.
Oboje zwracają na siebie uwagę w szkole i rozpoznają, że są inni od reszty uczniów i posiadają swoje tajemnice. Jednak w pewnym momencie Kate odkrywa sekret Augusta i zaczyna się robić niebezpiecznie. Z tej dwójki bohaterów chyba bardziej spodobał mi się August. Tak trochę walczył z samym sobą i swoją naturą. W świecie pełnym przemocy chciał być po prostu dobry co sprawiało, że jest naprawdę wyjątkową postacią biorąc dodatkowo pod uwagę to kim jest. Motyw skrzypiec, czy ogólnie muzyki też jest w bardzo ciekawy sposób przedstawiony. Co innego Kate. Ona była bardzo impulsywna ale też wrażliwa i na siłę starała się pokazać jak bardzo jest bezwzględna. Z czasem trochę się uspokoiła, ale moim ulubieńcem pozostał August.
W mieście robi się niebezpiecznie, a potwory wymykają się spod kontroli. Należy tu zwrócić uwagę na dość nietypowy świat, jaki stworzyła autorka. Z początku wydaje się, że to zwykła dystopia, ale nie do końca. Ludzie skupili się w kilku terytoriach po Fenomenie, po którym przemoc i ciemność zaczęły wychodzić z ludzi. W książce nie ma żadnego wątku romantycznego i bardzo dobrze, bo ta historia w ogóle go nie potrzebuje. Autorka świetnie pisze, ale początek nieco mi się ciągnął. Było trochę za mało akcji, biorąc pod uwagę to, że wszystko ma miejsce w post-apokaliptycznym świecie. Jednak wszystko to zostało nadrobione na końcu książki. Całość naprawdę dobrze mi się czytało i z chęcią sięgnę po drugą część. To zdecydowanie jest książka warta uwagi.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję:
PREMIERA 17 styczeń 2018
Tytuł: Okrutna Pieśń
Tytuł oryginalny: This Savage Song
Cykl: Potwory Verity
Tom: 1
Autor: Victoria Schwab
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Liczba stron: 432
Brak komentarzy: