stycznia 22, 2015

Zupa z granatów - Marsha Mehran

"Zupa z granatów" to spokojna i wyważona książka o losach trzech sióstr, które uciekły z Iranu do Irlandii. W niej zaczynają życie od nowa, przekształcając starą piekarnię w irańską restaurację. 

Mam wrażenie, że to smak jest głównym bohaterem w tej historii. W książce znajdziemy liczne, pyszne opisy irańskich potraw, które dodatkowo są opisane co paręnaście kartek zupełnie osobno - w formie przepisów dla czytelnika (osobiście polecam, bo jeden już wypróbowałam).  

Opis życia sióstr w Irlandii jest raczej zwyczajny, bez większych niespodzianek. Jednak to zwyczajne życie i z pozoru zwykłe problemy dnia codziennego świadczą o uroku "Zupy z granatów". Siostry starają się o akceptację społeczeństwa, które jest raczej zamknięte na wszelkie nowości. Ciągle szukają swojego miejsca, które mogły by nazwać domem. Na uwagę zasługuje też opis asymilowania się ze społecznością irlandzkiego miasteczka.

Sprawa wygląda nieco inaczej, jeśli chodzi o cześć opisującą ich pobyt i ucieczkę z Iranu. To daje nam jakieś nikłe wyobrażenie o tym jaka sytuacja polityczna i społeczna tam panowała, a przy tym dlaczego tyle osób zdecydowało się na wyjazd. Szczerze polecam wszystkim lubiącym smaczne książki, spryskane wodą różaną i pachnące orientem. 

1 komentarz:

  1. Pokochałam tę książkę za wszystkie smaki i aromaty. Sama fabuła mnie bardzo nie wciągnęła ale klimat magiczny. Pozdrawiam i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń