lutego 16, 2020

Zorza polarna - Philip Pullman

Zorza Polarna to baśniowa opowieść o magii, przyjaźni, zimnych śniegach i pięknych zorzach Arktyki. Bardzo długo zbierałam się do jej przeczytania. Dopiero nadejście serialu trochę bardziej mnie do tego zmusiło, chociaż lata temu widziałam film Złoty kompas, który do tej pory bardzo dobrze wspominam. Tak czy inaczej książkę tę czytało mi się bardzo przyjemnie.

Z różnych elementów tej powieści, to świat przedstawiony najbardziej mi się podobał. Jesteśmy w Anglii w Oksfordzie, panuje epoka pary, sterowców i balonów, ale też energii jądrowej oraz wielkich odkryć na dalekiej północy. Jest to też świat pełen magii. Północ zamieszkują wiedźmy oraz pancerne niedźwiedzie. W lasach żyją różne upiory i to właśnie tam, za kołem polarnym odkryto naturę tajemniczego Pyłu. 

Każdy człowiek ma swojego dajmona, czegoś na kształt duszy człowieka pod postacią zwierzęta. Dajmony dzieci nie mają określonego kształtu i zmieniają go w zależności od sytuacji w przeciwieństwie do dorosłych. 

Wkrótce w całej Anglii zaczynają znikać dzieci. Powiada się, że porywają je Pożeracze. Kiedy znika Roger, Lyra Belaqua razem ze swoim dajmonem Pantalaimonem wyrusza na wyprawę ratunkową. Przeżywa kilka przygód, ucieka przed niebezpieczną tajną Radą Oblacyjną, nawiązuje kontakt z wiedźmami oraz panserbjørnem Iorkiem Byrnisonem i znajduje przyjaciół tam gdzie nie spodziewała się ich spotkać. 

Czy polecam? Tak, zdecydowanie. Oceniłabym ją na takie mocne 4/5. Jest to też książka dla młodzieży, więc kilka wątków jest bardzo uproszczonych Jednak tym bardziej dojrzałym czytelnikom  również powinna się spodobać. Mam nadziej ze kolejną część, której treści nie będę już znała przed zaczęciem czytania, zaskoczy mnie jeszcze bardziej.

Szczegóły:
Tytuł: Zorza polarna
Tytuł oryginalny: Northern Lights
Tom: 1
Cykl: Mroczne Materie
Autor: Philip Pullman
Wydawnictwo: MAG
Liczba stron: 396

Brak komentarzy: