września 30, 2021
Ekstremista - Remigiusz Mróz
Behawiorysta w akcji.
Dawno na blogu nie było Mroza, więc zapraszam. Przyznaję, że
tempo pisania książek przez pana Mroza znacząco wyprzedziło moje tempo
czytania i nie jestem tak bardzo na bieżąco jak bym chciała być. Teraz wracam
do serii, którą rozpoczął Behawiorysta,
więc zapraszam na już trzeci tom, czyli Ekstremistę.
Oczywiście wracamy do postaci Gerarda Edlinga. Człowiek, który jest byłym prokuratorem i specjalizuje się w behawioryzmie czyli czytaniu mowy ciała razem z dziennikarką Rosą, którą znamy już z poprzedniej części trafia na kolejny trop. Na kolejną bardzo pasjonującą zagadkę kryminalną. Sprawa dotyczy tajemniczych zniknięć nastolatków po których zostają tylko karty tarota. Rosa śledzi ten problem od jakiegoś czasu i wkrótce znajduje dziwne powiązania z niedawnymi wydarzeniami z życia Gerarda. Trafiają na trop pewnego portalu internetowego, na którym ofiary się udzielały.
Inspiracja prawdziwymi wydarzeniami.
Jeśli chodzi o zagadkę kryminalną to cała konstrukcja
portalu wydawała mi się zbytnio podobna do tego, czego byliśmy świadkami w
rzeczywistości parę lat temu. Chodzi tu o White whale challenge - działająca przez Telegrama
grupa zadawała zadania nastolatkom, a ostatecznym zadaniem było samobójstwo. Na
pewno kojarzycie taką aferę z mediów. Autor bardzo żywo się
wzorował na tym i szczerze mówiąc to od początku, kiedy poznajemy zasady
działania tego forum, to wszystko to wydało mi się zbyt znajome. Dopiero na
samym końcu książki w podziękowaniach autor rzeczywiście przyznaje, że to go zainspirowało. Jednak jak dla mnie mógłby to na początku książki zaznaczyć,
bo kurczę, do połowy to miałam takie nieprzyjemne wrażenie, że to jest po
prostu za podobne. No ale wykorzystanie tego motywu rzeczywiście fajnie tu
pasowało.
Ogólnie bardzo fajnie się tę książkę czytało. Jest taka do
przeczytania na raz. Nie tylko tajemniczy portal grał tu pierwsze skrzypce.
Wykorzystano też parę zagadek lingwistycznych, tajemniczego doktora z UJ oraz
gwarę podhalańską. Wszystko to bardzo ładnie zagrało, ale wiecie co? Poprzednie
dwie części bardziej mi się podobały. Ta była jednak bardzo przyjemna i co
najważniejsze dostarczyła rozrywki i paru krwawych scen.
Brak komentarzy: