stycznia 14, 2016

Razem będzie lepiej - Jojo Moyes

Byłam bardzo pozytywnie nastawiona do tej książki, bo poprzednie dzieło Jojo Moyes naprawdę mnie zachwyciło (czytaj TU). Przeżyłam leciutki zawód na początku, bo cała historia wydała mi się dość nudna. Nic nowatorskiego się nie działo do około połowy książki i dopiero potem pojawiły się większe emocje.

W powieści spotykamy się z dwoma kontrastującymi światami i bohaterami. Jess jest osobą, którą należy podziwiać. Pracuje na dwa etaty, wychowuje córkę oraz syna męża z poprzedniego małżeństwa. Dodatkowo rzeczony mąż ich zostawił, jakoby potrzebował przestrzeni. Ledwo wiąże koniec z końcem, ale jej życiowym mottem jest "damy sobie radę". Drugi bohater to Ed. Obrzydliwie bogaty właściciel firmy informatycznej. Przez popełnienie kilku błędów i zaufanie niewłaściwym ludziom popada w konflikt z prazem i  znajduje się na życiowym zakręcie. Kiedy mała Tanzie dostaje szansę iść do świetnej szkoły rozpoczyna się poszukiwanie pieniędzy na to. Jedyną szansą wydaje się konkurs matematyczny w Szkocji.
Jess zabiera swoją rodzinę w podróż. Niespodziewanie w jednym samochodzie znajdują się super mama Jess, wybitna mała matematyczka Tanzie, nastolatek z problemami -  Nicky, wielki jak krowa, kudłaty i śliniący się pies oraz... Ed patrzący z przerażeniem na to co dzieje się w jego nowiutkim aucie.  

Książka jest niesamowicie sympatyczna. Bohaterowie mnie urzekli, mimo, że Jess jest typem wkurzającym resztę świata swoim gadaniem, a Ed zrzędzi marudzi i się wywyższa. Kilka dramatycznych wydarzeń w czasie podróży zbliża ich do siebie, co dodaje historii nieco pikanterii. Podróż do Szkocji jest dla uczestników wyprawy bodźcem do zastanowienia się nad swoim życiem i zmiany samego siebie. Od około połowy książki jest to coraz bardziej dynamiczne, wciąga i sprawia, że chce się czytać.  

Osobiście wolę książki z większą akcję, ale tą też mi się dobrze czytało. To idealna lektura na miłe słoneczne popołudnie. Jest napisana z niezwykłą lekkością przez co szybko się ją pochwala. Jeśli szukacie książki poruszającej problemy nastolatków, kryzysy małżeńskie i niezwykłe podróże - ta pozycja jest dla was. Mimo słabego początku spodobała mi się i na pewno przeczytam coś jeszcze z twórczości Jojo Moyes. 

Szczegóły:
Tytuł: Razem będzie lepiej
Tytuł oryginalny: The One Plus One
Autor: Jojo Moyes
Wydawnictwo: Znak
Liczba stron: 464

13 komentarzy:

  1. Już od jakiegoś czasu mam w planach tę książkę i mam nadzieję,że znajdę niedługo dla niej czas:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Planuję przeczytać coś tej autorki, ale raczej nie będzie to Razem będzie lepiej. Jakoś fabuła niespecjalnie mnie ciekawi...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam "Zanim się pojawiłeś". Ja byłam tą książką zachwycona i mega wzruszona, dużo lepsza od tej :))

      Usuń
  3. "Zanim się pojawiłeś" było cudowne, więc może i po tę książkę sięgnę, aczkolwiek, jak widać, nie ma co się nastawiać na aż takie emocje jak w "Zanim...". ;)
    Pozdrawiam!
    Hon no Mushi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja byłam zachwycona "Zanim się pojawiłeś" - to było coś. W tej książce jest zdecydowanie mniej emocji, ale też czyta się przyjemnie :)) Podoba mi się styl pisania Moyes :))

      Usuń
  4. Bardzo dobrze wspominam przygodę z tą książką

    OdpowiedzUsuń
  5. Tyle słyszę dobrego o książkach Jojo Moyes, ale jakoś ich streszczenia podejrzanie przypominają harlekiny...

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam i tę książkę, i "Zanim się pojawiłeś" - na pewno w najbliższym czasie sięgnę po którąś z nich. ;>

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja ją najpierw przeczytałam, a później Zanim się pojawiłeś. Dlatego się nie rozczarowałam, bo ta pierwsza jest luźniejsza, a druga zdecydowanie lepsza. Jedna i druga książka ma coś w sobie wyjątkowego. Nie mogę się doczekać przeczytania innych książek autorki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też muszę dorwać kolejną książkę Moyes, spodobał mi się jej styl :))

      Usuń
  8. Ja również wolę książki z nieco większą akcją, więc nie wiem czy ta przypadłaby mi do gustu. Może sięgnę po nią, kiedy będę miała ochotę na coś lekkiego ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię tę powieść, ma bardzo optymistyczne przesłanie i świetnie mi się ją czytało :) Lektura "Zanim się pojawiłeś" nadal przede mną, podobno lepsza ;) Liczę na to :) Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń