grudnia 08, 2015
Numer telefonu - Anna Kucharska
Popatrzcie tylko na okładkę tej książki. Okropna. Szczerze mówiąc, widząc ją na półce nie zdecydowałabym się na jej kupno. Dlatego jestem niezmiernie wdzięczna za możliwość wygrania tej książki Wydawnictwu Videograf, bo jest to jedna z najpiękniejszych książek o samotności, rodzinie i miłości jakie kiedykolwiek czytałam.
Całość fabuły jest bardzo, bardzo prosta. Zuzka trzy lata wcześniej straciła mamę, która miała wylew. Po jej śmierci odsunęła się od ojca i wszystkich przyjaciół. Wiodła życie samotniczki. Wegetowała samotnie w Rzeszowie chodząc jedynie do pracy i dzwoniąc do mamy. Ale chwila, do mamy? Okazuje się, że numer telefonu jej mamy ciągle jest aktywny, więc Zuzia codziennie dzwoni i zostawia wiadomości głosowe. Pewnego dnia ktoś ten telefon odebrał. I tu zaczyna się przygoda. Kiedy Zuzia traci pracę, Teresa zaprasza ją do siebie do Gdańska, gdzie poznaje jej syna - Jakuba. Czy Zuzka znajdzie szczęście na drugim końcu Polski? Czy nauczy się żyć chwilą - carpe diem? Czy potrafi jeszcze pokochać? Czy znajdzie nić porozumienia z tata?
Książka jest bardzo krótka, bo ma tylko 240 stron, ale jest równocześnie naładowana przeróżnymi emocjami. Co parę stron zapierało mi dech w piersiach, a sama końcówka mnie zdruzgotała. Moje serducho rozsypało się na kawałki tylko po to, żeby zaraz zostało w błyskawicznym czasie posklejane. Takiego finału mogę autorce książki tylko pogratulować. Płakałam ze wzruszenia rzewnymi łzami...
Jest jeden element, który niesamowicie mi się spodobał. Jest to coś strasznego - wielkie, mroczne i złe do szpiku kości bydlę. Prawdziwy diabeł syczący na wszystko z nienawiścią, czyli.... kot sąsiadki, nazwany "pieszczotliwie" przez Zuzkę Behemotem. Ów kot mieszka za ścianą i nie daje Zuzi spać. Bardzo mi się ten drugoplanowy wątek spodobał. Jawne nawiązanie do kota z Mistrza i Małgorzaty, do którego mam ogromny sentyment.
Książkę pochłonęłam w jeden dzień i długo rozpaczałam, że to jest koniec. Myślę, że każdy znalazłby w Zuzi i w sytuacji w jakiej się znalazła cząstkę siebie. Jeśli byliście kiedyś w jakimś związku, gwarantuję, że znajdziecie w tej książce całą masę znajomych rzeczy. Od kłótni "kto ma w czym rację" do pięknych chwil i szczerych rozmów. Mimo, że w niektórych momentach książka wydaje się lekko odrealniona i przypomina mi trochę historię o Kopciuszku, to bardzo mi się spodobała. Anna Kucharska stworzyła przepiękną i świetnie opowiedzianą historię, oraz bohaterów, którzy zapadają na długo w pamięci. Naprawdę polecam wszystkim tę książkę, a zwłaszcza marzycielkom i poszukiwaczkom pięknych, wzruszających historii!
Szczegóły:
Tytuł: Numer telefonu
Autor: Anna Kucharska
Wydawnictwo: Videograf
Liczba stron: 240
Książka przeczytana w ramach akcji BookAThon Zima 2015
Wyzwanie: książka, którą wybrała dla Ciebie inna osoba.
Książka przeczytana w ramach akcji BookAThon Zima 2015
Wyzwanie: książka, którą wybrała dla Ciebie inna osoba.