stycznia 18, 2015

Serafina - Rachel Hartman

"Serafina" to bardzo dobra pozycja dla każdego fana fantasy. Tak najprościej chodzi o to, że w królestwie Goreddu ginie człowiek i młoda Serafina zostaje wkręcona w śledztwo. Można by powiedzieć, że standard, jednak jest coś co wyróżnia tą książkę od innych. Są to smoki. Jeśli jesteście fanami Rowling czy Paoliniego (to ten od Eragona) z pewnością wasze wyobrażenie o smokach jest takie; wielkie, ziejące ogniem, często całkiem inteligentne. Tu sprawa wygląda inaczej. Smoki przybierają ludzkie postacie, są uczonymi i żyją w pokoju, przynajmniej do pewnego momentu.


Główna bohaterka jest postacią niebanalną i barwną. Nie jest typem "och, och mam misję, jestem taka biedna...". Jest zdecydowana w swoich działaniach i to się jej chwali. Ponadto zajmuje się czymś zupełnie niestandardowym - jest muzykiem. Muszę przyznać, że mało jest książek (zwłaszcza fantasy) w których bohaterowie zajmują się muzyką.

Kolejną kwestią jest świat. Jestem sceptycznie nastawiona do autorów wymyślających swoje własne światy. Z reguły albo im wychodzą świetnie, albo beznadziejnie. W tym przypadku świat wydaje się dobrze skonstruowany. Jedyne czego mi brakuje to jego mapa. Łatwiej jest wyobrazić sobie świat książki widząc mapę. Ale jest to dopiero pierwsza książka rozpoczynająca cykl, więc może ten dość istotny szczegół zostanie jeszcze dodany.

"Serafina" jest doskonałym wprowadzeniem do wielkiej historii. Czyta się ją szybko i przyjemnie. Książka zdecydowanie warta polecenia.




Brak komentarzy: