Achaja. Tom 1 - Andrzej Ziemiański

marca 29, 2022

Achaja. Tom 1 - Andrzej Ziemiański

Achaja - od księżniczki do niewolnicy. 

Zbierałam się parę dobrych lat do przeczytania Achaji i w końcu udało mi się ją skończyć w audiobooku. Powiem tak: jestem absolutnie zachwycona tą książką. To taka fantastyka której mi w ostatnim czasie bardzo brakowało. Konkretna, z wątkami politycznymi i odrobiną magii oraz walką. Ciągłą walką na różnych frontach.

Jeśli chodzi o samą księżniczkę Achaję, to poznajemy ją jako młodą dziewczynę, bardzo grzeczną ułożoną i wykształconą, jednak znienawidzoną przez swoją nową macochę, która de facto jest od niej młodsza. To właśnie macocha opracowała plan pozbycia się dziewczyny, aby nie została ona dziedziczką królestwa Troy. Achaja trafia na front do obozu szkoleniowego i w ogóle nie pojmuje tego dlaczego się tam znalazła, dlaczego jest tak źle traktowana i jest to dla niej absolutny koszmar. Jednak nie wie, że przed nią znacznie gorsze rzeczy – niewolnictwo, które ją zahartują jak mało kogo. Więcej nie zdradzam, ale było mocno.  Mogę za to powiedzieć, że jest to bohaterka, która przechodzi niezwykłą przemianę. Ze spokojnej dziewczyny staje się groźna i pewna siebie. Ale sama droga do tego jest pełna bólu, popełnia wiele, wiele błędów i uczy się jak przetrwać.

Awanturnik, jego mózg i odrobina magii.

W tej książce są jeszcze dwa inne wątki. Jeden dotyczy Zaana, który był świątynnym skrybą i spotkał na szlaku pewnego błędnego rycerza Siriusa. Uknuł intrygę, aby podstawić tego awanturnika pod zaginionego królewskiego syna i nim sterować z zza jego pleców. W tym wątku mamy trochę polityki i dużo knucia i kombinowania. Zaan w iście koncertowy sposób kieruje mniej domyślnym Siriusem.

Trzeci wątek jest to przygoda czarodzieja Mereditha i ta historia najmniej mi się podobała jakoś nie mogłam się w ogóle wczuć i zapałać sympatią do tego maga, który wyrusza z misją od samego Boga na wyspę zakonu. Ta przygoda poszła bardzo ciekawą stronę i zastanawiam się jak będzie poprowadzona dalej w kolejnych częściach. Bo teraz czułam jakby miała tylko część układanki i nie do końca rozumiałam sił które rządzą światem.

Brutalność i ohyda.

Ta książka nie jest ładna, ta książka jest do przesady brutalna. Również swoich bohaterów autor nie oszczędza, bo przydarzają im się absolutnie straszne rzeczy. Nie ma ładnych opisów walk, za to są flaki na wierzchu, jest obrzydliwie i agresywnie. Również język jest taki bardzo szorstki. Przekleństw i i innych kwiecistych określeń nie brakuje. 

Początkowo nie mogłam się wczuć. Mniej więcej w połowie książki zaczęło mi się wszystko układać i już bardzo dobrze mi się to czytało, czy też słuchało. Muszą też bardzo pochwalić lektorkę Joannę Jeżewską. Genialna była i nawet krzyczała w scenach tortur, bardzo dobrą robotę zrobiła. Polecam Achaję, świetna książka i na pewno sięgnę po kolejny tom.

Szczegóły:
Tytuł: Achaja
Cykl: Achaja
Tom: 1
Autor: Andrzej Ziemiański
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Liczba stron: 708