tag:blogger.com,1999:blog-8730775960516841790.post5081807122364592327..comments2023-10-31T15:53:23.143+01:00Comments on Latające książki: Pięćdziesiąt twarzy Greya - E.L. JamesLatające książkihttp://www.blogger.com/profile/12907587090992977927noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-8730775960516841790.post-81720474799477882042015-09-16T22:33:55.989+02:002015-09-16T22:33:55.989+02:00Będę miała "Pałac" na uwadze. Dzięki! ;)...Będę miała "Pałac" na uwadze. Dzięki! ;)Latające książkihttps://www.blogger.com/profile/12907587090992977927noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8730775960516841790.post-46370618485745890692015-09-16T22:16:28.736+02:002015-09-16T22:16:28.736+02:00No w końcu ktoś! Ileż można czytać recenzji o tym,...No w końcu ktoś! Ileż można czytać recenzji o tym, jaki Grey jest świetny, podczas gdy jest to jedno wielkie gówno!? Zupełnie zgadzam się z Twoją opinią. Zasób słów jest ubogi, wręcz żałosny. <b>Każda</b> scena seksu wyglądała <b>tak samo</b>. Ana jest płytka, bezbarwna i do tego jak karton! Nie ma własnego zdania, jest <b>nijaka</b> tak bardzo, jak jeszcze żadna bohaterka jakiejkolwiek przeczytanej przeze mnie książki. Cóż, masz poniekąd rację, sytuację ratuje Christian, ale... No proszę, on też jest kartonem, bezbarwną postacią, która po prostu irytuje czytelnika (chociaż mniej, niż Ana). <br />To po prostu chłam, jedna wielka kpina z literatury erotycznej, która w swym dorobku ma naprawdę sporo <b>dobrych</b> pozycji, chociażby taki "Pałac"Emmy Cavalier, gdzie BDSM to prawdziwy BDSM, a nie jakaś żałosna imitacja... <br />Ale jedno muszę przyznać: dobrze, że zaczęłam od Greya, bo przynajmniej dzięki niemu przeczytała wiele fascynujących książek o podobnej (czytaj: lepszej) tematyce i przynajmniej ominęło mnie rozczarowanie tą książką, bo miałam ją już za sobą, czytając te dobre, które naprawdę wywierają na czytelniku wrażenie. ;) <br />Przy okazji, możesz spróbować ten "Pałac". Jest dość ostry, jest też klasykiem literatury francuskiej, z tego co mi wiadomo, ale myślę, że warto, bo mimo naprawdę ostrych fragmentów, jest to fajna (ach, ulubione słówko polonistów!) lektura. :) <br /><br />Pozdrawiam, Koneko<br /><a href="recenzje-koneko.blogspot.com" rel="nofollow">recenzje-koneko.blogspot.com</a><br /><br />Patrycja Lechnowskahttps://www.blogger.com/profile/07132715430891737208noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8730775960516841790.post-18669227860958127072015-02-04T13:57:27.721+01:002015-02-04T13:57:27.721+01:00Ja tak samo, aż byłam w szoku, że można takie coś ...Ja tak samo, aż byłam w szoku, że można takie coś napisać ;)Latające książkihttps://www.blogger.com/profile/12907587090992977927noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8730775960516841790.post-49889401243212057172015-02-04T11:58:16.760+01:002015-02-04T11:58:16.760+01:00Nie cierpię tej książki, chociaż nigdy nie pomysla...Nie cierpię tej książki, chociaż nigdy nie pomyslałabym, że znienawidzę książkę. Gniot okropny :) Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/06376723320946822865noreply@blogger.com